Grudziądzka Lewica nie wystawiła kandydatów do wyborów samorządowych z własnych list. Przez minioną kadencję, mimo przeszkód, pomyślnie współrządzili Grudziądzem w koalicji wspólnych wartości, z prezydentem Maciejem Glamowskim (bezpartyjnym). Postanowili zatem odtworzyć wielopartyjny Komitet Wyborczy Wyborców Sojusz Obywatelski Grudziądz Maciej Glamowski (Nowa Lewica, Polska 2050 i Ruch Samorządowy „Tak dla Polski”). Maciej Glamowski jest ich wspólnym kandydatem na prezydenta Grudziądza.
- Myślę, że po tych 5 latach możemy być dumni z naszego miasta i możemy też patrzeć z optymizmem w przyszłość. Mamy jeszcze wiele projektów do zrealizowania, wiele pomysłów na miasto, dlatego chcielibyśmy zawalczyć o głosy mieszkańców i realizować te projekty w przyszłości – mówi M. Glamowski w grudziadz.naszemiasto.pl
Łukasz Kowarowski – lider Nowej Lewicy dodaje: – Mimo różnic potrafiliśmy cały czas iść do przodu. Koalicja, którą stworzyliśmy zdała egzamin. Doskonale pamiętamy jaka była sytuacja finansowa miasta: na początku groził nam komisarz, ale my powoli z tego wychodziliśmy. Mimo że rzucano nam kłody pod nogi, udało się z tej tragicznej sytuacji wyjść obronną ręką i teraz Regionalna Izba Obrachunkowa nie ma do nas "pretensji" o wydatkowanie środków publicznych.
Na wspólnych listach wyborczych znajdujemy nazwiska znanych działaczy Nowej Lewicy w Grudziądzu, jak Róża Lewandowska – jedynka w okręgu nr 1, Przemysław Decker (2) w okręgu nr 2, Łukasz Kowarowski (1) i Grzegorz Miedzianowski (3), Elżbieta Szmit-Laskowska (5), Stanisław Szyszka (7) w okręgu nr 3, Mateusz Orzechowski (3) i Wioleta Betlejewska (9) w okręgu nr 4.
Przez okres całej kampanii na licznych spotkaniach i aktywnościach w mediach prezentowali elementy swojego bogatego programu wyborczego, zawierającego zadania kontynuowane, do dokończenia różne rozwiązania komunikacyjne, a także zadania całkiem nowe.
Na ostatnim spotkaniu z mediami pod pomnikiem ułana z dziewczyną zebrała się grupa kandydujących do Rady Miejskiej z KWW Sojusz Obywatelski Grudziądz, by poinformować mieszkańców, że miasto jest gotowe do przyjęcia znacznych środków pomocowych i jest w stanie wydatkować je na rozwinięcie w dużej skali budownictwa mieszkaniowego.
W Grudziądzu od dawna istnieją plany budowy Osiedla Centralnego, gdzie mogłoby powstać około 200 mieszkań. W tym celu wybudowano tzw. łącznik dający dostęp do terenów inwestycyjnych. Do absorpcji środków na dalszy rozwój swoich inwestycji mieszkaniowych gotowy jest zarówno samorząd, jak i Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Grudziądzu.
Na spotkaniu z dziennikarzami obecny był gość specjalny – senator RP Krzysztof Kukucki, wiceminister technologii i rozwoju, obecnie ubiegający się o fotel prezydenta Włocławka. Obok tego, że ma za sobą doświadczenia włocławskie (gdzie był do niedawna zastępcą prezydenta ds. inwestycji i oddał do użytku osiedle z 432 mieszkaniami pod tani wynajem przy ul. Celulozowej), opowiedział zebranym o planach Ministerstwa Technologii i Rozwoju, nadzorującego mieszkalnictwo w Polsce.
Grudziądz stawia na budownictwo społeczne i komunalne. Będziemy budować nowe bloki i rewitalizować kamienice – mówi Kowarowski, a Kukucki oświadcza – są na to środki centralne!
Mateusz Orzechowski stwierdza: – Mamy ogromne możliwości pozyskiwania funduszy centralnych, zarówno na budowę nowych bloków mieszkalnych, jak i na rewitalizację kamienic i przywrócenie do użytku pustostanów. Mieszkania budowane przez samorząd stworzą Osiedle Centralne, ale także powstaną mieszkania m.in. na terenach Rządza, w ramach Grudziądzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To alternatywa dla zabudowy deweloperskiej, drogiej i nastawionej wyłącznie na powiększenie zysków.
Młode rodziny będą miały perspektywy na tanie mieszkanie w Grudziądzu, przy którym będzie dostęp do potrzebnej infrastruktury - żłobka, przedszkola, komunikacji miejskiej, placu zabaw i sklepów. Ważne jest także wsparcie dla studentów oraz zawodów, których przedstawicieli/ek brakuje - co wskazuje barometr - w taki sposób część mieszkań powinniśmy przeznaczyć dla np. pielęgniarek. 10 % mieszkań powinno być przeznaczone właśnie dla tych zawodów oraz studentów, którzy będą rozwijać nasze miasto, wspólnie z powstającą uczelnią państwową.
– Złożone dziś zapewnienia za strony resortu i wiceministra są dla nas bardzo cenne. Liczę, że środki finansowe szybko spłyną do Grudziądza i uda nam się rozpocząć już konkretne działania. Budownictwo komunalne to jeden z naszych priorytetów. To bardzo duże wsparcie dla ludzi młodych, którzy wiążą przyszłość z naszym miastem bądź chciałyby po studiach do niego wrócić – podsumowuje Maciej Glamowski.
Opr. nim, 4 kwietnia 2024 r.