Temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży jest często pomijany i bagatelizowany przez polityków. Dorośli nie zauważają problemów młodych albo traktują je jak wymysły, czy niepotrzebne dramatyzowanie. Dopiero kiedy dochodzi do tragedii, ludzie zastanawiają się, dlaczego tak się stało i przez krótką chwilę próbują znaleźć przyczyny problemu. Lewica poważnie podchodzi do trudności, z którymi mierzą się młodzi, dlatego w całym kraju zorganizowanych zostało osiemnaście Okrągłych Stołów wokół Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, podczas których politycy Lewicy dyskutowali z młodzieżą, nauczycielami, psychologami, terapeutami i organizacjami pozarządowymi, szukając rozwiązań i możliwości poprawy sytuacji młodych ludzi. Ostatnie z takich spotkań właśnie dobiegło końca, a Lewica mogła podsumować inicjatywę i zaprezentować wnioski.
"Dzisiaj chcemy dokonać pierwszego podsumowania naszych Okrągłych Stołów wokół Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży. Takich stołów mieliśmy 18 w różnych częściach naszego kraju, również w Łodzi, ale mieliśmy też taki stół centralny w Warszawie, który organizowała, przygotowywała i koordynowała nasza przewodnicząca Paulina Piechna-Więckiewicz. Te opinie, te dane są naprawdę druzgocące. Rozmawialiśmy i z nauczycielami, i z psychologami, i z młodzieżą, i chyba najważniejsze i najcenniejsze były te opinie naszych młodych przedstawicieli na tych okrągłych stołach, bo wszyscy powiedzieli bardzo wyraźnie i bardzo jednoznacznie, że nie czują się komfortowo w przekazywaniu informacji, że coś dzieje się niedobrego. Oni nie mogą znaleźć takiej pomocy w szkole, oni nie mogą znaleźć takiej pomocy w placówce medycznej, oni nie mogą znaleźć takiej pomocy w domu dlatego, że ich rodzice też nie wiedzą, jak reagować na te początki stanów depresyjno-lękowych" — zauważył poseł Tomasz Trela, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy.
Dorośli często albo nie mają czasu, by dostrzec, że z ich dziećmi lub uczniami dzieje się coś niepokojącego, albo nie wiedzą, jak mają zareagować. Młodzi nie mają gdzie szukać pomocy, a rodzice i nauczyciele nie mogą liczyć na wsparcie państwa, które lekceważy problemy młodych. Niedofinansowana psychiatria dziecięca, pomijanie wsparcia dla organizacji pozarządowych pracujących z młodzieżą, brak szkolnych psychologów, którzy mogliby nieść pomoc, a w razie potrzeby interweniować, to oczywiste zaniedbania rządu PiS, który problemy ze zdrowiem psychicznym traktuje wyłącznie jako obelgę, stygmatyzując osoby w potrzebie. Poza dyskusjami i wsłuchiwaniem się w głos młodych i środowiska zajmującego się tą tematyką, Lewica zaproponowała akcję "nie bądź obojętny", podczas której politycy i młodzież prezentowali numery telefonów, pod którymi można znaleźć pomoc. Przekonywali przy tym, że szukanie pomocy nie jest niczym złym, a wręcz jest to naturalne zachowanie.
"Myśmy kilka tygodni temu z panem przewodniczącym Makowskim, z młodymi przedstawicielami Lewicy pokazywali takie numery telefonów, bo to też było bardzo ważne na tych okrągłych stołach, żeby pokazywać numery telefonów, żeby pod te numery telefonów dzwonić, żeby się nie krępować, żeby się nie bać i żeby mówić wszystko to, co jest na rzeczy o swoim stanie emocjonalnym dla danego dnia. Więc to są takie pierwsze na gorąco opinie, które będziemy wdrażać, które chcemy wdrażać, gdzie będziemy kierować do poszczególnych resortów, do poszczególnych instytucji publicznych, żeby je realizować" — dodał poseł Trela.
Okrągły Stół wokół Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży odbył się w 18 miastach w całej Polsce. Poza Łodzią politycy Lewicy dyskutowali młodzieżą i ekspertami także m.in. w Bolesławcu, Poznaniu, Wrocławiu, Zielonej Górze, Radomiu czy Płocku. Efektem tych dyskusji jest nie tylko obraz psychiatrii dziecięcej i jej stanu w Polsce pod rządami PiS, ale także konkretne rekomendacje Lewicy, które pozwolą poprawić sytuację psychiatrii i samej młodzieży.
"Dokonaliśmy pierwszego podsumowania i te pierwsze wnioski, tutaj na tablicy zobaczą państwo 9, a tak naprawdę 10 postulatów, ale my tych postulatów mamy 40 i cały czas nad nimi pracujemy i jesteśmy umówieni na kolejne lokalne okrągłe stoły. Wśród tych najważniejszych na pewno jest powołanie międzyresortowego zespołu do spraw zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Chodzi o trzy ministerstwa - ministerstwo rodziny, to, które odpowiada za politykę społeczną, ministerstwo edukacji i ministerstwo zdrowia. Oczywiście wczoraj pojawił się postulat i myślę, że dopiszemy też do tego międzyresortowego zespołu ministerstwo sportu, dlatego, że ono w dużej mierze odpowiada również za młodych sportowców, a wiemy, że tam dzieje się dużo złego. Bardzo ważny postulat to opieka psychologiczna bez zgody rodziców od 15 roku życia. Mamy taką sytuację, że w tej chwili potrzebna jest zgoda obydwojga rodziców, jeden rodzic może de facto zablokować terapię, konsultacje osoby, która jest na przykład w kryzysie samobójczym, powiedzieć po prostu nie, nie zgadzam się. Chcemy, żeby piętnastoletnia osoba miała prawo skonsultować się, leczyć się bez zgody rodziców" — tłumaczyła Paulina Piechna-Więckiewicz, koordynatorka Okrągłego Stołu wokół Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży.
Jedną z propozycji Lewicy jest też zorganizowanie przez państwo, za pośrednictwem samorządów, wsparcia dla całych rodzin, które mogłyby zostać objęte opieką psychologiczną w przypadku problemów emocjonalnych dziecka lub rodziców. Politycy Lewicy wyraźnie podkreślili, że nie ma zdrowych dzieci, bez zdrowych rodziców.
"Na pewno chcemy odchudzenia podstawy programowej, ale o tym mówimy szerzej w programie Lewicy dotyczącym edukacji. Ale chcemy, żeby do podstawy programowej weszła edukacja emocjonalna. To jest coś, na co zwracają uwagę nauczyciele i uczniowie. Chcą, żeby o tych emocjach rozmawiać częściej, żeby uczyć ich przeżywania, żeby je tłumaczyć. Chcemy również szkoleń dla nauczycieli. To jest jeden z pierwszych postulatów między innymi Związku Nauczycielstwa Polskiego. Nauczyciele mówią, że nie mają dostatecznej wiedzy, chcą pomagać, a nie wiedzą jak, a przecież często są tymi pierwszymi osobami, które alarmują o tym, że z dzieckiem się coś dzieje" — zauważyła Wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, Paulina Piechna-Więckiewicz.
Wśród rekomendacji Lewicy, które mają poprawić sytuację i opiekę nad zdrowiem młodzieży, jest też propozycja wypełniania przez nauczycieli, rodziców i lekarzy, już od przedszkola, karty oceny ryzyka zdrowia psychicznego. Pozwoliłoby to na stałe monitorowanie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Ale zdaniem Lewicy, ważną rolę w poprawie sytuacji ma też do odegrania samorząd.
"W Łodzi już ponad 2,5 roku temu powołaliśmy w Radzie Miejskiej Komisję do spraw Rodziny Dzieci i Młodzieży pokazując, że jest to bardzo ważne, abyśmy tymi tematami zajmowali się oddzielnie od wszystkich innych zagadnień. Pierwszy rok skupiony był na pomocy młodzieży w wyjściu po pandemii, drugi rok to jest wojna w Ukrainie i pomoc przede wszystkim młodym Ukraińcom, którzy do nas przyjechali i ten rok skupiamy się właśnie na działalności psychicznej i psychologicznej, czyli pomocy dzieciakom, aby znalazły oparcie, ale nie tylko dzieciakom. Również rodzicom, nauczycielom, bo jeżeli nie podejdziemy do tego zagadnienia kompleksowo, jeżeli skupimy się tylko na jednym środowisku, to efektów nie będzie widać" — stwierdził radny Krzysztof Makowski, przewodniczący Klubu Radnych Nowej Lewicy w Radzie Miejskiej w Łodzi.
Jak podkreślił samorządowiec Lewicy, miasto chciałoby rozwijać opiekę przedszpitalną, czego przykładem jest przychodnia przy ul. Mielczarskiego, gdzie taka pomoc jest udzielana. Ale to nie jedyne plany samorządu, który zamierza z jednej strony wspierać nauczycieli i zapewniać im poczucie bezpieczeństwa, kiedy ten interweniuje, gdy dzieje się coś niepokojącego, a z drugiej chce stworzyć lotne brygady złożone z psychologów i terapeutów, które byłyby wysyłane w ramach interwencji kryzysowych do placówek, gdzie doszło do wydarzeń tragicznych lub traumatycznych.
Politycy Lewicy mocno podkreślali, że najważniejsze jest działanie i reagowanie, kiedy coś się dzieje. Apelowali też, by nie bać się korzystać z pomocy i w razie potrzeby dzwonić pod numery, gdzie można taką pomoc i wsparcie otrzymać.